Mozolny, twardy i trudny jest nasz wielorybniczy znój, Lecz nie przestraszy nas sztormów ryk i nie zlęknie groza burz, Dziś powrotnym kursem wracamy znów, rejsu chyba to ostatnie dni, I każdy w sercu już chyba ma piękne panny ze starej Maui. Płyńmy w dół do starej Maui, już czas, Płyńmy w dół do starej Maui, Arktyki blask już pożegnać czas, Płyńmy w dół do starej Maui. Z północnym sztormem już płynąć czas wśród lodowych groźnych gór, Lecz dobrze wiemy, że nadszedł czas ujrzeć niebo z tropikalnych chmur, Dziesięć długich miesięcy zostało gdzieś wśród piekielnej kamczackiej mgły, Żegnamy już Arktyki blask i płyniemy do Starej Maui. Płyńmy w dół ... Za sobą mamy już Diamond Head no i groźne stare Oachu, Tam maszty i pokład na długo skuł wszechobecny groźny lód, Jak odrażająca i straszna jest biel Arktyki - tego nie wie nikt, Za sobą mamy już setki mil, czas wziąć kurs do Starej Maui. Płyńmy w dół ... Kotwica mocno już trzyma dno, wreszcie ujrzysz ukochany dom, Przed nami główki portu już i kościelny słychać dzwon, A na lądzie uciech nas czeka sto, wnet zobaczysz dziatki swe, Na spacer weźmiesz żonę swą i zapomnisz wszystkie chwile złe. Płyńmy w dół ... Lody zostały za rufą gdzieś, ciepła bryza w żagle dmie, Że piękne dziewczyny czekają już na nasz powrót - każdy wie, Czarne oczy wypatrują nas, chciałby każdy szybko być wśród nich, Więc szybciej łajbo nam się tocz tam do dziewczyn ze Starej Maui. Płyńmy w dół ... Harpuny już odłożyć czas, starczy, dość już wielorybiej krwi, Już pełne tranu beczki masz, płynne złoto sprzedasz w mig, Za swój żywot psi, za trud i znój, kiedyś w niebie dostaniesz złoty tron, O dzięki ci Boże, że każdy mógł wrócić do rodzinnych stron. Płyńmy w dół ... | d A d C d C d A d C d C d F C d A d A d C d C d F C d A d A d C d C d |