Ciągaj bulinę, bo w Liverpoolu pannę mam; - Ciągaj bulinę, tę linę ciąg, ho! Ciągaj bulinę, piękna panna, mówię wam. - Ciągaj bulinę, tę linę ciąg, ho!
Ciągaj bulinę, a w Kołobrzegu druga jest; Ciągaj bulinę, pofigluję sobie fest.
Ciągaj bulinę, ta lina ciągle strzępi się; Ciągaj bulinę, bo bez tej liny bardzo źle.
Ciągaj bulinę, bardzo wcześnie z rana; Ciągaj bulinę, cholerna robota i nie ma chwili spania.
Ciągaj bulinę, bo na Bałtyku burza! Ciągaj bulinę, ta burza załogę mocno wkurza.
Ciągaj bulinę, bo w Gdyni dobre piwo; - Ciągaj bulinę, tę linę ciąg, ho! Ciągaj bulinę, no ciągaj brachu żywo. - Ciągaj bulinę, tę linę ciąg.
| G D A E G D E Fis G
|